sobota, 16 lutego 2013

Jednorazówka - Zuza.

Witajcie dobrzy ludzie! Pokój! Przychodzę do Was z jednorazówką! Ave! xD
--------------------------------------------------------------------------------------
                                                               *Zuza*


Obudziłam się o 6.00 -,- Musiałam zajść do sklepu na 2 końcu miasta -,- Tragedia! Poszłam, pod prysznic, uczesałam się, ubrałam i wyszłam. Nie miałam zupełnie ochoty na jazdę autobusem, więc wezwałam taksówkę. 15 zł za dojazd do tamtego sklepu i do szkoły?! Zdzierstwo! Mogłabym se za to kupić z 5 energetyków czy coś xd. No, ale kas i tak nie była moja, więc wsiadłam i pojechałam. To był taki sklep, w którym można było kupić przeróóóżne rzeczy do szkoły. Ale nie typu linijka czy coś. Takie brystole itp. rzeczy plastyczne, i jakieś gotowe projekty xd. Żeby sklep istniał muszą być te plastyczne rzeczy, a gotowce to taki mały dodatek xd ;P No tak czy inaczej musiałam kupić kilka figur na matmę.
-Dobry. - kiwnęłam do sprzedawcy.
-Siemka. - miał 19 lat xd.
-Potrzebuję graniastosłupa pięciokątnego, ośmiokątnego, prostopadłościan i ostrosłup. - zaczęłam się grzebać w torbie po kasę.
-Jakieś wymagania kolorystyczne? - odwrócił głowę zdejmując fihury z półki.
-Nie, bez różnicy. - machnęłam ręką.
-Ok. Zaaa 4 figury 15 zł. - spojrzał na kasę, a potem na mnie.
-Podnieśliście cenę? Ahh.- podałam 10 i 5zł. Od czasu do czasu tam wpadałam xd.  Głównie na matmę xd.
-Nom. Pretensje do szefa. - oparł się o ścianę, po odłożeniu kasy do kasy xd.
-Ooo! Od kiedy szef?! Zawsze było po ludzku, Zbych xD. - spojrzałam na niego.
Wskazał na kamerę.
-Oooo. Lipa! - spojrzałam na urządzenie.
-Nom. Ale tylko na tydzień, to luz. - uśmiechnął się.
-A to spox. Ok, to ja lece bo się spóźnie. Pierwsza właśnie matma! - złapałam się za twarz.
-Hah.Ok. Nara. - lekko się zaśmiał.
-Narka. - machnęłam ręką i wyszłam. On był spoko. Nagle zauważyłam, stojącego do mnie tyłem, Bartka. Był całkiem popularny, mega przystojny *.* i strasznie mi się podobał xd ^^ <33. Gadał przez tel.

-Stary no jak to?! - ktoś ze słuchawki xd.
-No po prostu. Zerwaliśmy i tyle. Kaśka już się zrobiła nudna, wymądrzalska, i ogólnie zaczęła się zachowywać jak kretynka -,-! Rzuciłem ją zanim ona by to zrobiła. - Bartek.
-Stary bez laski?! - ktoś.
-Nom. Będę mógł teraz do innych zarywać. Jak jakaś będzie dobra to po sprawie. Jest zaje! - Bartek.
-No nwm. Pogadamy w budzie, bo mam jeszcze coś do załatwienia. - ktoś.
-No ok. Ja tez - odpowiedział Bartek i się rozłączył. Ja biegiem poleciałam do taksówki. Całą drogę myślałam tylko o 1. Że on jest wolny!
*1 długa przerwa*
-Zuzzzz! - szturchała mnie Wera.
-Ogar! - darła się Pat.
Siedziałam pod ścianą zamyślona o porannej rozmowie Bartka.
-Ty patrz! Bartek! - krzyknęła Wika.
-Co?! gdzie?! - zerwałam się na równe nogi.
-Widzicie, tak to się robi. - zwróciła się do dziewczyn Wika.
-Debilka! Nie drzyj sie! - walnęłam ją po głowie.
-O proszę! To tak się dziękuje za uratowanie od zapadnięcia w śpiączkę dauna!? - spojrzała na mnie zła Wika.
-Nic mi nie groziło pedofilu! - znów walnęłam ją po głowie, ale przypadkowo rozwaliłam jej starannie ułożonego koka.
-Ooo nie! To wojna! - zaczęłyśmy się szarpać xd.
-Dziewczyny, dziewczyny! Spokój! - weszła między nas Pati. Ale sama oberwała i było już trio. Trójkącik xd.
-Ogar bo jeb w łeb! - gwizdnęła Wera i spojrzałyśmy na nią.
-Pedofile! - warknęła, i rozpuściłam włosy po czym nimi machnęłam, a akurat przechodził sam Bartek *.*
-Siema. Sexi fryz. - uśmiechnął się do mnie. Szturchnięta przez dziewczyny ogarnęłam się i zaczęła gadać.
-Dzięki. Ale nie tylko on. - odp.
-Oo, a co jeszcze? - uśmiechnął się i podszedł bliżej.
-Hmmm .. domyśl się. - uśmiechnęłam się do niego i zaczęłam rękami przeczesywać włosy.
-Hmm.. myśle myśle i wymyśliłem. Cho na chwilę. - machnął głową i odeszlismy na bok. - Od jakiegoś czasu tak na cb pacze i zajebista jesteś wiesz xD Chcesz ze mną chodzić? - uśmeichnął się. NAJPIĘKNIEJSZA CHWILA W MOIM ŻYCIU! *O*
Moja mina  (nie to ze ogl, ale znalazlam w necie i pasuje) była odp.
-Spoko to spotkajmy się po lekcjach. - pocałował mnie w policzek i odszedł.
-I co?! Pocałował cię w policzek! Co jest ?! - zaczęła skakać Wera aż jej tel z kieszeni wypadł i się rozjebał xD. ( tak serio było w ten piątek xD pozdro dla GabrielleRushers xd)
-Chodzimyyy! - zapiszczałam i walnęłyśmy miśka.
*3 tygodnie później*
-Gdzie tera idziesz? - podbiegła do mnie Wera.
-Do szafki, a ty? - odp.
-Pod woźną dziewczyny i a już tam są. - powiedziała. (tak serio jest. codziennie chodzą dziewczyny z naszej klasy i z 6 a i jeden chłopak z a xd pod woźną, jest zaje! i znów pozdro dla GabrielleRushers xD)
-Ok to dojde to was. - powiedziałam.
-Oki. - pomachała mi Wera i odbiegła.
Po chwili już miałam w torbie książki. Miałam jak zwykle iść z torbą pod woźną, ale pomyslałam, że pójdę ją odstawić pod klasę. A tam...... (piosenka)Bartek trzyma w biodrach Natalkę i ją namiętnie całuje! O.O :'( Zauważył mnie i od razu się oderwał. 
-Zuza, to nie tak jak.. - zaczął.
-Nie..nic nie mów.. - machnęłam ręką żeby przestał, a potem zasłoniłam i pobiegłam do kibla, który był obok woźnej ( woźnej w sensie starej szatni), więc wszyscy mieli ten zaszczyt mnie zobaczyć.
Przez 5 minut 5 (Wika, Wera, Pati, Ola, Marti) aż nagle Ola weszła do mnei przez górę do kabiny (tak też robimy xd) i już musiałam wyjść. Opowiedziałam im wszystko.
-Nie przejmuj się! - przytuliła mnie Wera.
-Własnie! To zwykły palant! Też się kiedyś w nim bujałam i mi przeszło, tb tez przejdzie! (znów pozdro dla GabrielleRudhers - wiem że mnie kochasz ^^ xd) - mówiła Pati głaszcząc mnie po ramieniu.
-Spoko. Zapomnij. Nie jest wart twoich łez. - uśmiechnęła się Marti.
-Na taką sytuację jest tylko jedno wyjśćie! Imprezka babska, albo wyjście na miasto, co jest chyba tym samym , ale ch*j xD. - powiedziały równo Wika i Ola, zaśmiały się i skleiły piątke.
-Dzięki. - spojrzałam na  nie z uśmiechem. Dobrze, że miałam na kogo liczyć! ^^ ;** Ostatecznie wyszłyśmy na miasto xd, a Bartek przez tydzień przeprosin i błagań o 2 szanse czy coś, był albo przez dziewczyny wyzywany i traktowany czasem nawet trochnę siłą xd, kocham je ^^, albo przeze mnie odtrącany. Już mi do niego przeszło.  Dzięki dziewczynom!Kocham je! ^^ ;** <33
-----------------------------------------------------------------------------------
No taka jednorazówka na szybko. xD. Mam nadzieję że sie podoba ^^. Plissss o komciee. ;** Bayy ;** ( co do gifów to jestem na innym kompie jakos dziko mi sie włącza solcia) To jeszcze raz Bayyy ;**

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz