niedziela, 23 grudnia 2012

Część. 4


Po godzinie stałam już przed ogromną willą. Była niesamowita! 
-Chodź! - otworzył bramkę James.
-Oki.. - poszłam za nim.
Wreszcie weszliśmy do środka i skierowaliśmy się w stronę salonu. A w nim siedziała.. reszta chłopaków z BTR!! 
-O matko!! - zasłoniłam sobie usta.
-James stary kto to? - wstał Kendall Schmidt.
-Eeee.. miałem mały wypadek, dziewczyna wylądowała w szpitalu, a nie chciałem jej w takim stanie wysyłać w droge.
-W droge? A ona gdzie sie wybiera? - zapytał Logan Henderson.
-Do Denfer. - odpowiedział James.
-Aaaaa to blisko. - machnął ręką Carlos Pena.
-Taak, ale jeszcze jej nie puszcze. Dopiero wyszła ze szpitala. - spuścił wzrok James.
-Ehh James, James.. Ty to zawsze coś nachrzanisz.. - mruknął Kendall.
-Śmiej sie śmiej, za to ja mam fajną laske. - wystawił mu język James.
-Wow wow wow! Stop!  - odsunęłam się od Jamesa.
-Wo! Ty gadasz po angielsku?! - spojrzał na mnie Kendall.
-No skoro jadę do ciotki do Ameryki to chyba powinnam umieć. - przewróciłam oczy.
-James to troche było chamskie. - chwycił mnie za rękę Carlos i posadził obok siebie.
-Ok. To na dziś niech śpi w gościnnym.  -mruknął Logan.
-A może u mnie. - podniósł brew Carlos.
-Haha. Możesz zapomnieć. - założyłam ręka na rękę.
-A myślałem, ze chciałabyś ze sławnym^^. - uśmiechnął sie Carlos.
-To że jesteś sławny to jeszcze nie znaczy.. - odpowiedziałam.
-Uuuu łądna i zadziorna - zaśmiał się Logan maltretując swoją kome.
-Stary co ci ten fon zrobił, że tak sie nad nim znącasz? - zapytał Kendall.
-Nie moge przejść 5 poziomu! - warknął Henderson.
-Hej. - krzyknęłam. Mam tu zostać tak? A co z moją ciotką? i szkołą?
-Daj nr ciotki zadzwonie, a w szkole nadrobisz. - wyciągnął rękę James.
Podałam mu telefon. Wystukał numer na swojej komie. 

-Dzień dobry z tej strony James Maslow.
-To żart. - odpowiedziała moja ciotka przez telefon.
-Nie. Mileiśmy okazję spotkać pańską siostrzenicę.. -urwał i zapytał mnie jak mam na imię.
-Weronika!! - wkurzyłam się.
-Właśnie. Mieliśmy okazję spotkać pańską siostrzenice Veronicę. Czy mogłaby zostać u nas przez 1 tydzień.
-A to niby czemu?! A poza tym ona musi chodzić do szkoły! A wogle nie wiem czy nie kałmiecie.
Wtedy wzięłam telefon i wszystko ciotce. Oczywiście o wypadku powiedziałam "drobny problem zdrowotny". Dopiero wtedy się zgodziła. Ciotka Linet była najlepsza na świecie. Pozwalała mi na wszystko i nic nie mówiła rodzicom. Potem oddałam telefon Jamesowi. 
-No dobrze zgadzam się. - westchnęła.
-Dziękuję. Obiecujemy odstawić ją do domu.
-Dobrze. Dziękuję za wszystko, do widzenia.
-Do widzenia.

-No! I sie udało! - wyszczerzył się James.
-A przepraszam moge wiedzieć czemu mam tu zostać tydzień. - założyłam ręka na rękę.
-A nie chcesz? Myślałem że nas lubisz? W szpitalu twoja reakcja na mnie mówiła sama za siebie - uśmiechnął się cwanie James.
-No wiesz! Widziałam pierwszy raz taką gwiazdę, która w dodatku błagała mnie o przebaczenie. - wystawiłam mu język, a reszta chłopaków zaczęła turlać sie ze śmiechu.
-A dałeś jej róże? - rżałłł Kendall.
-A czekoladki? - wybuchł znów śmiechem Carlos.
-Cicho! - warknął James.
-Chodź Veronica. Pójdziemy do pokoju na górze. - wstał Carlos.
-No wreszcie ktoś pamięta moje imię. - mruknęłam. - Ale jestem zbyt zmęczona. Nie chce mi się iść.
-Żaden problem. - uśmiechnął się Carlos wziął mnie na ręce. - James walizki!
-A to  czemu ja?  - założył ręka na rękę James.
-A kto wpadł na te śliczną dziewczynę. - podniósł brwi Carlos.
-Wiesz schlebiasz mi... ale daj se siana. - szturchnęłam go i zaniósł mnie do mojego cudownego pokoju, a James warknął i przyniósł walizki.

________________________________________-
Oki. to tyle. Dodałam ten wpis żeby móc dodać jednorazówke świąteczną ^^. A i proszę komentujcie. Błagaaaaaammmm. Z góry thx. I Wesołych Świąt!!! ^^ <3

2 komentarze:

  1. O matko ...wiesz co wstyd mi...ty piszesz lepiej ode mnie!! xDD zaraz się zazdrosna zrobię :P hahaha xd
    Veronica dobrze robisz z nimi to trzeba ostro niech wiedzą gdzie ich miejsce i łapki przy sobie xDD a ty James żadnego gadania tylko walizeczki i FAASTEEER !! :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahahahaha!!! Ja lepiej od ciebie???? hahahahaha zabawna jesteś serio!!!!! wielkie dzięki za miłe komki^^

      Usuń